Sok: już nie tylko na śniadanie - grudzień 2009

Kupowanie soku online

Pewien dziennikarz spytał mnie o stronę internetową onlinelegalsteroids.com. Według AOL Money & Finance Online Legal Steroids nie tylko oferuje legalne odpowiedniki sterydów anabolicznych, wliczając w nie Strol-V (podobny do Winstrolu-V), Thai-50 (podobny do Androlu), Primo Orals (podobny do Primobolanu), Thai-25 (podobny do Dianabolu) i Dura-50 (podobny do Deca-Durabolinu), ale jest również źródłem cennych informacji dla kulturystów na temat treningu, suplementów, cykli itp. Czy te sterydy są legalne i, co bardziej istotne dla konsumenta, czy są skuteczne?
 
Fakt, że jakiś związek wygląda (strukturalnie) jak steryd nie znaczy, że ma podobne działanie. Do cholery, pod względem budowy androstenedion bardzo przypomina testosteron. Ale podanie środków „andro” zdrowym mężczyznom przypomina karmienie lwa hamburgerem z McDonalda i nazywanie tego posiłkiem. A czy jest to legalne? Nie jestem prawnikiem – nie wiem.
 
W tego typu historiach umyka nam fakt, że sterydy anaboliczne są źródłem korzyści, gdy stosowane są w odpowiednich dawkach i przez odpowiedni czas. Literatura naukowa po prostu zadziwia, jeśli chodzi o potencjalne pozytywne działanie tych leków.
 
Gorące kobiety, więcej testosteronu

Czy wiecie, że w odpowiedzi na krótkie interakcje społeczne z młodymi kobietami mężczyźni produkują testosteron i kortyzol? Wygląda na to, że faceci jednocześnie się podniecają i stresują. A jak to wygląda od drugiej strony?
 
W pewnym eksperymencie zbadano, czy kobiety wykazują podobną odpowiedź hormonalną na atrakcyjnych fizycznie i towarzysko mężczyzn. Stu dwudziestu kobietom pokazano jedno z czterech 20-minutowych fragmentów popularnych filmów, w których rozgrywały się następujące scenki: 1) atrakcyjny pan zaleca się do młodej kobiety (badany bodziec), 2) film przyrodniczy (fragment kontrolny), 3) nieatrakcyjny starszy facet zaleca się do kobiety (mężczyzna kontrolny), 4) atrakcyjna kobieta i brak mężczyzny (kobieta kontrolna). Przed i po dostarczeniu bodźca kobietom pobrano próbkę śliny, którą następnie przeanalizowano pod względem zawartości testosteronu i kortyzolu za pomocą enzymatycznego testu immunologicznego.
 
I voilá! U kobiet następował znaczny wzrost w poziomie testosteronu i kortyzolu w odpowiedzi na badany bodziec, ale nie na bodźce kontrolne. Według badaczy organizm kobiety może wydzielać hormony sterydowe, by usprawnić zachowania godowe wobec mężczyzn „o wysokiej wartości”. Mówiąc inaczej, trenowanie z przystojnym facetem lub ładną dziewczyną (w zależności od Twoich preferencji) może przyczynić się do lekkiego wzrostu poziomu testosteronu.
 
Ćwiczenia wytrzymałościowe podnoszą poziom testosteronu

Wydaje mi się, że odrobina może być dobra, ale nadmiar może zaszkodzić. Wiemy, że u światowej klasy sportowców wytrzymałościowych testosteron jest na takim samym poziomi jak u 10-letnich chłopców. Ale co się stanie, gdy weźmiemy początkujących i poddamy ich treningowi wytrzymałościowemu?
 
Piętnastu młodych, zdrowych mężczyzn przez pięć tygodni wykonywało trening wytrzymałościowy na rowerku treningowym. Przed eksperymentem i po jego zakończeniu wszyscy uczestnicy przeszli test wydolności maksymalnej. Trening zakończył się 3,7% zwiększeniem maksymalnego poboru tlenu i zwiększeniem siły o 8,2% przy max VO2. Zwiększył się również poziom testosteronu – z 18,8 do 22,0 nmol/l. To wzrost o 17%! Całkiem nieźle. Ponadto, trening spowodował znaczne obniżenie koncentracji globuliny, która wiąże hormony płciowe, nie odnotowano jednak znaczących zmian w koncentracji kortyzolu. Wygląda więc na to, że umiarkowane ćwiczenia mogą podnieść poziom testosteronu przynajmniej u nowicjuszy.
 
Sterydy anaboliczne a zdrowe serce

Naukowcy przebadali wpływ 3-miesięcznej doustnej administracji undekanianu testosteronu na poziom lipidów w serum, częstotliwość ataków dusznicy bolesnej i niedokrwienia w trakcie dnia u pacjentów z chorobą wieńcową serca (CWS). Tak, dobrze czytacie. CWS. Jeśli towar jest tak szkodliwy dla serca, to dlaczego lekarze podają go kolesiom chorym na serce? Jak dobrze wiemy, prawda naukowa często różni się od idiotycznych wyroków szafowanych przez prasę.
 
88 cukrzyków cierpiących na CWS podzielono na dwie grupy i poddano 12-tygodniowemu badaniu. Jednej grupie podawano undekanian testosteronu (T) (40 mg trzy razy dziennie), drugiej placebo (P) – ani pacjenci, ani badacze nie wiedzieli kto przynależy, do której grupy. Ustalono poziom wyjściowy tygodniowych ataków dusznicy, dzienną liczbę przypadków niedokrwienia i całkowite niedokrwienie rejestrowane metodą Holtera. Następnie te same badania przeprowadzono po zakończeniu eksperymentu. Zmierzono także poziom całkowitego cholesterolu w serum i koncentrację glicerydów. I co odkryto?
 
W porównaniu do P testosteron obniżył liczbę ataków dusznicy w tygodniu o 34%; przypadki cichego niedokrwienia o 26%, a całkowite obciążenie niedokrwieniem mierzone metodą Holtera o 21%. Jeśli nie macie przy sobie słowników medycznych, wyjaśniam, iż branie undekanianu testosteronu tak naprawdę poprawia pracę serca, pozwalając na dostarczenie mu większej ilości tlenu. Ponadto, w porównaniu do grupy P, po 12 tygodniach całkowity cholesterol i trójglicerydy w plazmie w grupie T znacznie się obniżyły.
 
Czy dane sugerują, że osoby cierpiące na CWS powinny brać sterydy? Jeśli odpowiedzieliście „tak”, to przesiądźcie się do pierwszej ławki w klasie. Istnieje sporo dowodów na korzystne działanie testosteronu. Na przykład u starszych mężczyzn niski poziom testosteronu całkowitego wskazuje na zwiększone ryzyko udaru. To dlaczego ludzie nadal wierzą, że ten hormon jest taki śmiercionośny? Nie wiem. Cholera, niektórzy wierzą nawet w astrologię.
 
Zły wpływ zielonej herbaty na testosteron

Omawiany eksperyment sprawdzał silny wpływ wyciągu z zielonej herbaty (WZH) i zawartych w nim związków polifenolowych, galusan epigallokatechiny i epikatechina na podstawową i stymulowaną produkcję testosteronu w pobranych od szczurów in vitro komórkach Leydiga. Zanim zaczniecie panikować, nie zapominajcie, że było to badanie in vitro. Nie sugeruję tutaj, żebyście całkowicie odstawili zieloną herbatę, ale musicie przyznać, że wyniki badania są intrygujące.
 
Komórki Leydiga (z jąder) były przez 3 godziny inkubowane z GTE, EGCG lub EC i prekursorem testosteronu – androstenedionu, w obecności lub braku aktywatorów kinazy białkowej A (PKA) lub kinazy białkowej C (PKC). GTE i EGCG, ale nie EC, hamowały zarówno bazową produkcję testosteronu, jak i tę stymulowaną kinazą. Nie wiadomo jeszcze, czy zjawisko to zachodzi in vivio (czyli w organizmie żywego ssaka). Myślę, że odpowiednia do tego celu dawka dla nas, ludzi, byłaby trochę wyższa niż dla grupy komórek ze szczurzych jąder w naczyniu laboratoryjnym. Niemniej wyniki te dają człowiekowi do myślenia. Hmm...
 
 
 
Bibliografia:
1.Lopez H.H., Hay A.C., Conklin P.H., Attractive men induce testosterone and cortisol release in women, Horm Behav, Mar 20 (2009).
2.Grandys M., Majerczak J., Duda K., Zapart-Bukowska J., Kulpa J., Testosterone Concentration in Young, Healthy Men, Int J Sports Med., Mar 19 (2009).
3.Cornoldi A., Caminiti G., Marazzi G., et al., Effects of chronic testosterone administration on myocardial ischemia, lipid metabolism and insulin resistance in elderly male diabetic patients with coronary artery disease, Int J Cardiol, Apr 8 (2009).
4.Yeap B.B., Hyde Z., Almeida O.P., et al., Lower testosterone levels predict incident stroke and transient ischemic attack in older men, J Clin Endocrinol Metab, Apr 7 (2009).
Figueiroa M.S., Cesar Vieira J.S., Leite D.S., et al., Green tea polyphenols inhibit testosterone production in rat Leydig cells, Asian J Androl, Mar 30 (2009).