Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.
Testosteron i hormon wzrostu zwiększają masę mięśniową i wydajność
Masa mięśniowa spada o 20% pomiędzy 40 a 60 rokiem życia. Później sytuacja się pogarsza. Wielu mężczyzn w średnim wieku zażywa suplementy testosteronu lub hormon wzrostu, aby chronić masę mięśniową i kostną oraz poprawić jakość życia. Fred Sattler z Department of Medicine na University of South California i jego współpracownicy odkryli, że suplementy testosteronu i hormon wzrostu zwiększyły ilość suchej masy, siłę górnych i dolnych partii ciała oraz wytrzymałość. Badaniu poddano 122 starszych mężczyzn, których średnia wieku wynosiła 71 lat. Kuracja wywołała nieznaczne podwyższenie ciśnienia krwi, ale pozostałe skutki uboczne były niegroźne i odwracalne. Wynik tego badania jest kolejnym dowodem na to, że terapia uzupełniająca hormony u dorosłych ma korzystny wpływ na organizm. Te suplementy zapobiegają wielu negatywnym efektom starzenia się i poprawiają jakość życia.
(„Journal Clinical Endocrinology and Metabolism”, 94: 1991–2001, 2009)
Hormon wzrostu jest ważny dla wytrzymałości w ćwiczeniach o dużej objętości i intensywności
Hormon wzrostu jest ważny dla ludzi dorosłych, ponieważ stymuluje syntezę białek i reguluje metabolizm tłuszczy oraz węglowodanów. Działanie hormonu wzrostu polega na podwyższaniu poziomu IGF-1 w wątrobie. Zaskakujące jest to, że niewiele badań wykazało skuteczność suplementów hormonu wzrostu, jeśli chodzi o poprawę wydajności sportowej. Duńscy naukowcy udowodnili, że hormon wzrostu był kluczowy podczas ćwiczeń wytrzymałościowych o wysokiej intensywności. Podczas 16-dniowego eksperymentu naukowcy zablokowali działanie hormonu wzrostu, stosując jego antagonistę o nazwie pegvisomant. To blokowanie nie miało wpływu na maksymalną konsumpcję tlenu, ale skróciło czas wytrzymałości w trakcie ćwiczenia o wysokiej intensywności. Pegvisomant nie wpłynął na metabolizm tłuszczu w trakcie ćwiczenia.
To badanie pokazuje, że hormon wzrostu gra istotną rolę w określaniu wydajności w ćwiczeniu wytrzymałościowym o wysokiej intensywności. Nie określa natomiast, czy suplementy hormonu wzrostu poprawiają wydajność sportową.
(„Journal Clinical Endocrinology Metabolism”, w druku, opublikowano w Internecie 23 czerwca 2009 r.)
Czy suplementy są zanieczyszczone?
Obecnie więcej dyscyplin sportowych niż kiedykolwiek poddanych jest restrykcjom antydopingowym. Sport jest polem tak wielkiej rywalizacji, że sportowcy zrobią wszystko, aby odnieść sukces. Większość zawodników przestrzega rozporządzeń antydopingowych, ale prawie każdy z nich stosuje legalne środki poprawiające wydolność sportową. Są to między innymi kreatyna, aminokwasy rozgałęzione, HMB, kofeina, wspomagacze umysłowe i pseudoefedryna. Sportowcy stosują te substancje pojedynczo lub w kombinacjach. Wiele z tych suplementów jest zanieczyszczone substancjami niedozwolonymi przez Światową Agencję Antydopinową (WADA). Szwajcarscy badacze sprawdzili 103 suplementy diety kupione przez Internet. Trzy spośród tych produktów zawierały sterydy anaboliczne, a 14 z nich zawierało prohormony zabronione przez WADA. Dwa z suplementów kreatyny zawierały metabolity nandrolonu. Ron Maughan i jego współpracownicy z Wielkiej Brytanii zademonstrowali, jak łatwo jest wpaść na testach antydopingowych. Podali badanym mieszankę małej ilości nandrolonu (1,0; 2,5 lub 5,0 mikrogramów) z kreatyną i ćwierć litra wody. W ciągu 24 godz. zmierzyli zawartość metabolitów nandrolonu w moczu badanych. Obecność nandrolonu stwierdzono w przypadku dwóch pierwszych próbek moczu. Zasady antydopingowe w sportach amatorskich i profesjonalnych mówią, że sportowcy są odpowiedzialni za to, co zażywają. Nieświadomość nie jest usprawiedliwieniem w przypadku zażywania zanieczyszczonych suplementów. Jeżeli możesz zostać poddany testom, stosuj preparaty, które na pewno nie zawierają niepożądanych substancji.
(„Medicine Science Sports Exercise”, 41: 766–72, 2009)
Suplementy hormonu wzrostu mogą przyśpieszać leczenie złamań
Kości są głównym elementem strukturalnym organizmu. Szkielet stanowi silne rusztowanie dla ciała i chroni ważne organy, takie jak mózg, rdzeń kręgowy, serce i płuca. Dodatkowo kości działają jak dźwignie dla mięśni szkieletowych. Złamania kości bardzo osłabiają sprawność i mogą stanowić zagrożenie dla życia. Leczenie złamania jest zwykle długim i bolesnym procesem, który powoduje opóźnienie przyrostów z treningu o miesiące, a nawet lata. Przegląd brytyjskiej literatury naukowej pokazuje, że suplementy hormonu wzrostu mogą przyspieszać ten proces. Po złamaniu komórki zwane osteoblastami produkują nową kość, a osteoklasty wchłaniają i usuwają uszkodzoną kość. Hormon wzrostu zwiększa aktywność obydwu rodzajów komórek i poprawia ich koordynację. Wiemy, że hormon wzrostu wspomaga leczenie, ale nie wiadomo, jaka powinna być jego optymalna dawka, metoda oraz czas podawania. Nie wiemy też wystarczająco dużo o bezpieczeństwie podawania suplementów hormonu wzrostu pacjentom w stanie krytycznym. („Expert Opinion on Investigational Drugs”, 18: 887–911, 2009)
Insulinoodporność sprawia, że stosowanie ecstasy jest bardziej niebezpieczne
Popularny narkotyk imprezowy ecstasy może podwyższyć temperaturę ciała do niebezpiecznego poziomu i spowodować atak serca, będący przyczyną nieodwracalnych uszkodzeń organów wewnętrznych i śmierci. Ecstasy podwyższa temperaturę ciała, ponieważ zawiera substancje chemiczne zwane białkami rozprzęgającymi, na przykład UCP-3. Metabolizm zachodzi przy serii sprzężonych reakcji, podczas których energia uwolniona z jednej reakcji jest przechwytywana, aby napędzić kolejną. Substancje zwane białkami rozprzęgającymi oddziałują na te reakcje, a uwolniona energia ujawnia się w postaci ciepła. Nie jest więc wykorzystywana w kolejnych reakcjach. Proces ten nazywamy termogenezą. Ecstasy może spowodować podniesienie temperatury ciała do śmiertelnej wartości, ponieważ powoduje, że białka UCP-3 produkują ciepło.
Badanie przeprowadzone na Virginia Commonwealth University pokazuje, że w przypadku szczurów cierpiących na insulinoodporność wzrost temperatury ciała w odpowiedzi na ecstasy był większy. Jeżeli te wyniki odnoszą się także do ludzi, ecstasy jest bardziej niebezpieczne dla osób o słabym zdrowiu metabolicznym. Ecstasy to niebezpieczny narkotyk, który może wywołać poważne, nawet śmiertelne, uszkodzenia cieplne, w szczególności u ludzi cierpiących na cukrzycę i insulinoodporność.
(„European Journal of Pharmacology”, 615: 257–261, 2009)
Ciemne strony legalizacji marihuany
Budżety wszystkich stanów USA są bardzo osłabione. Kilka z nich, na przykład Kalifornia, zalegalizowało marihuanę dla potrzeb medycznych. Twórcy prawa w całym kraju rozważają legalizację trawki dla dorosłych i opodatkowanie jej w celu poprawy kondycji budżetu. Gwiazdy takie jak na przykład Bob Dylan rozsławiły marihuanę i sprawiły, że ludzie myślą, iż trawka jest środkiem prawie nieszkodliwym. Wiele organizacji zdrowotnych przyznaje, że legalizacja narkotyku to otwarcie puszki Pandory. Długotrwałe stosowanie marihuany może być niebezpieczne dla rozwoju mózgu młodej osoby, może zwiększyć ryzyko wystąpienia chorób umysłowych, takich jak schizofrenia. Marihuana nie uzależnia tak jak kokaina czy heroina, ale dla ludzi palących trawkę porzucenie nałogu może okazać się sporym wyzwaniem. Niektórzy twierdzą, że marihuana jest łagodnym narkotykiem, porównywalnym do substancji legalnych, jak alkohol czy tytoń, oraz że jest o wiele słabiej uzależniająca od leków przepisywanych na receptę, takich jak Xanax. Debata nad legalizacją marihuany jest kontrowersyjnym tematem w tych ciężkich pod względem finansowym czasach.
(„The New York Times”, 19 lipca 2009 r.)
Czy sterydy uzależniają?
Sterydy anaboliczne zwiększają masę mięśniową, siłę, moc i wydajność sportową. Są one niezwykle skuteczne w połączeniu z opracowanymi naukowo programami treningów. Czy sportowcy uzależniają się od sterydów, czy od zwycięstwa? Włoscy badacze prześledzili literaturę naukową i nie znaleźli żadnego udokumentowanego przypadku uzależnienia zawodnika od dawek terapeutycznych. Sportowcy mogą być uzależnieni od sukcesu, możliwego do osiągnięcia dzięki sterydom, ale nie od samych środków. Mimo to istnieje niebezpieczeństwo, że zawodnik będzie chciał stosować sterydy przez dłuższy czas. Te substancje ograniczają naturalną produkcję testosteronu. Wobec tego sportowcy, w których organizmie jest mniej fizjologicznie uwalnianego testosteronu, uzupełniają jego brak, zażywając drogie środki. Muszą oni przyjmować duże dawki, aby osiągać pożądane rezultaty. Odstawienie leku powoduje spadek ciężko wypracowanych przyrostów mięśniowych.
(„Internal Emergency Medicine”, 4:286–296, 2009)
Blokowanie miostatyny zwiększa wydajność fizyczną
Miostatyna zapobiega przerostowi mięśni. Blokowanie miostatyny może okazać się dobrym sposobem zapobiegania utracie mięśni, która jest związana ze starzeniem. Wraz z wiekiem zanika masa mięśniowa, proces ten nazywamy sarkopenią, ta dolegliwość zmniejsza siłę, mobilność i jakość życia oraz zdrowie metaboliczne. Sarkopenia starcza zwiększa ryzyko chorób oraz upadków. Miostatyna zmniejsza masę mięśniową i jest niezbędna do regeneracji mięśni, która zachodzi ciągle w spoczynku i podczas ćwiczeń. Naukowcy z Pfizer Global Research and Development Laboratory w Connecticut w badaniu na starzejących się myszach odkryli, że połączenie blokerów miostatyny i ćwiczeń zwiększyło sprawność fizyczną, prędkość metabolizmu w całym organizmie i wrażliwość insulinową (wskaźnik regulacji cukru we krwi). Terapia nie miała wpływu na masę mięśniową. Blokery miostatyny niewątpliwie staną się popularne wśród kulturystów i innych sportowców, ale jej wpływ na sprawność sportową i ryzyko kontuzji nie jest znany.
(„Journal Gerontology: A Biol Sci Med Sci.”, w druku, opublikowano w Internecie 29 maja 2009 r.)