Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.
Według artykułu z examiner.com, ginekomastia jest zjawiskiem coraz częstszym. Nie wiedziałem jednak, że istnieje aż tyle typów tego schorzenia.
Czasem zdarza nam się zauważyć starszego faceta z obwisłymi sutkami, ale zwykle jest to spowodowane tuszą oraz niereagowanie na liczne reklamy, oferujące coraz to wymyślniejsze wynalazki mające poprawiać nasz wygląd i kondycję. Ginekomastia typu II (zwana też „gino”) może być wywołana farmakologicznie, tak jak ma to miejsce w przypadku zawodowych kulturystów przyjmujących duże dawki androgenów. Jeśli w twoim organizmie będziesz miał duże stężenie androgenów to część z nich w końcu przekonwertuje do estrogenów. I stąd właśnie, moi drodzy, biorą się „męskie cycki”.
Istnieje też kategoria ginekomastii zwana typem IV, będąca rezultatem hipertrofii mięśniowej. No, to już nie ma sensu. Od kiedy to duże i rozwinięte mięśnie piersiowe większe można nazwać „poważnym” schorzeniem? „Męskie cycki” tworzą się z powodu odkładania nadmiaru tłuszczu, więc często niezbędne jest usunięcie tego nadmiaru metodami chirurgicznymi. Oczywiście, aby zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia, nie stosuj sterydów lub przynajmniej wybieraj te, które nie aromatyzują.
Trening siłowy a receptory androgenów
Receptory androgenów (z ang. androgen receptors, AR) to klucz do wywołania niesamowitej hipertrofii mięśniowej. Gdy testosteron wiąże się z receptorem androgenów, działa jak „klucz” uruchamiający genetyczną machinerię w twoich włóknach i komórkach mięśniowych. Gdy to nastąpi, jądro komórkowe („mózg” twojej komórki) wysyła wiadomość do włókien, że trzeba produkować więcej białka. W wyniku tego twój organizm zaczyna rosnąć, szybciej niż Brock Lesnar zdąży powiedzieć, „podkowa mu w dupsko” w ogólnokrajowej płatnej telewizji.
Niedawno przeprowadzono badania skupiające się na wpływie testosteronu endogennego (T) na receptory androgenów (AR) w reakcji na duży wysiłek fizyczny, taki jak trening siłowy (RE). W badaniu tym, sześciu młodych, zdrowych ludzi wykonywało dwukrotnie program treningowy oparty na wyprostach nóg. Okres między treningami wynosił od jednego do trzech tygodni. Przed pierwszą próbą ochotnikom zalecono odpoczynek (grupa kontrolna – KON), przed drugą natomiast wykonywano wysokoobjętościowy trening górnej części ciała, obliczony na podniesienie ilości krążącego w organizmie testosteronu (grupa o podwyższonym testosteronie – HT).
Badacze odkryli, że w grupie KON poziom testosteronu był stabilny. W grupie HT natomiast, poziom testosteronu wzniósł się o 16% powyżej poziomu spoczynkowego. Wykorzystanie receptorów androgenów w mięśniach w grupie HT było wyższe. Tak więc według tego badania gwałtowny wzrost poziomu testosteronu obserwowany po treningu siłowym zwiększa potencjał receptorów androgenów.
Dajmy trochę testosteronu ludziom z zespołem metabolicznym
Mężczyźni z zespołem metabolicznym i cukrzycą typu 2. często mają też niski poziom testosteronu. Może to oczywiście wynikać z bardzo różnych powodów. Ale co się stanie, jeśli takim mężczyznom zaczniemy podawać testosteron? Tak jest, dać im soku!
Coś takiego zrobili właśnie naukowcy w trakcie ślepego badania trwającego 52 tygodnie. Badano efekty podawania testosteronu przez skórę przy naukowo opracowanym programie treningowo-dietetycznym u mężczyzn z zespołem metabolicznym. Grupa kontrolna wykonywała identyczny program, tyle że nie otrzymywała testosteronu.
Badacze wykorzystali żel testosteronowy podawany codziennie w ilości 50 mg. Przed i w trakcie badania nie podawano żadnych środków obniżających poziom glukozy. Po 52 tygodniach w obu grupach poprawił się poziom testosteronu, cukru we krwi na czczo, cholesterolu HDL, stężenie trójglicerydów oraz obwód talii. Ale w grupie przyjmującej testosteron wskaźniki te poprawiły się wyraźniej. Ponadto stwierdzono też, że kuracja testosteronem poprawiła wrażliwość insulinową, adiponektynę oraz wrażliwość białek C-reaktywnych.
Tak jest. Podawanie pacjentom sterydów anabolicznych przy jednoczesnym zastosowaniu programu dietetyczno treningowego dało znakomite efekty terapeutyczne jeśli chodzi o kontrolowanie poziomu cukru i zmniejszyło zespół metaboliczny w ciągu 52 tygodni kuracji. Zaraz, czy z tego wynika, że testosteron może służyć czemuś dobremu?
Testosteron obniża ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia
W krótkoterminowym badaniu wykazano, że terapia uzupełniania testosteronu chroni mężczyzn wywołanym przez ćwiczenia niedokrwieniem miejscowym i wpływa na ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia, takich jak odporność insulinowa, masa tłuszczowa i profile lipidowe. W najnowszych badaniach naukowcy przyjrzeli się wpływowi terapii testosteronowej (Nebido), w porównaniu do placebo, na wywołane ćwiczeniami niedokrwienie miejscowe, profile lipidowe, grubość kompleksu infima-media tętnicy szyjnej oraz skład ciała – podczas 12 miesięcy leczenia mężczyzn z niskim poziomem testosteronu i anginą. Tak jest, dobrze widzicie rok leczenia testosteronem. Hmm. Czyżby sterydy nie były tak zabójcze jak to opisują media?
Sprawdźmy dane naukowe. Według badaczy: Ochronny efekt testosteronu wobec niedokrwień miejscowych utrzymywał się przez cały okres badania, nie ulegając obniżeniu. Potwierdzono też sugerowany wcześniej korzystny wpływ testosterony na skład ciała, nie zaobserwowano zaś żadnych efektów ubocznych.
Nie ślepniecie. Żadnych efektów ubocznych, a jeszcze do tego chroni serce!
Umiarkowane ćwiczenia podnoszą poziom testosteronu
Wydaje się, że u elity zawodowych sportowców trening fizyczny obniża poziom testosteronu. Ma to sens, ze względu na mechanizm adaptacji do treningu. Sportowcom z dyscyplin bazujących na wytrzymałości nadmierna hipertrofia mięśniowa tylko by przeszkadzała. Nadmierna masa mięśniowa tylko by ich spowolniła. Ale już śpieszę rozwiać obawy osób myślących sobie w tej chwili, że aeroby, które wykonują mogą obniżyć poziom wielkiego T. Oto dowody.
Piętnastu młodych, zdrowych mężczyzn przez pięć tygodni stosowało wytrzymałościowy program treningowy na rowerach stacjonarnych. Przed i po teście wszyscy uczestnicy przechodzili testy progresywne. Poziom testosteronu i globulin wiążących hormony płciowe mierzone były w stanie spoczynku, przed i po treningu.
Program treningowy zaowocował 3,7% wzrostem maksymalnej pojemności tlenowej i 8,2% wzrostem ilości uwalnianej energii. Ale jest coś więcej. Zjawiskom tym towarzyszyło znaczące podniesienie poziomu testosteronu oraz obniżenie poziomu SHBG. Jasne jest więc, że na krótką metę, trening wytrzymałościowy o umiarkowanej intensywności i niskiej objętości może podnieść poziom testosteronu u mężczyzn wcześniej nietrenujących.
Moim zdaniem, o ile nie trenujesz pod kątem sportów wytrzymałościowych per se, twój poziom testosteronu jest niezagrożony. Połączenie treningu wytrzymałościowego o niskiej intensywności z interwałami o wysokiej intensywności to wspaniały sposób na spalanie tłuszczu.
Bibliografia:
1.Spiering B.A., Kraemer W.J., Vingren J.L., et al., Elevated endogenous testosterone concentrations potentiate muscle androgen receptor responses to resistance exercise, J Steroid Biochem Mol Biol, 114: 195-9 (2009).
2.Heufelder A.E., Saad F., Bunck M.C., Gooren L.J., 52-week Treatment with Diet and Exercise Plus Transdermal Testosterone Reverses the Metabolic Syndrome and Improves Glycaemic Control in Men with Newly Diagnosed Type 2 Diabetes and Subnormal Plasma Testosterone, J Androl, (2009).
3.Mathur A., Malkin C., Saeed B., Muthusamy R., Jones T., Channer K., Long term benefits of testosterone replacement therapy on angina threshold and atheroma in men, Eur J Endocrinol, (2009).
4.Grandys M., Majerczak J., Duda K., Zapart-Bukowska J., Kulpa J., Zoladz J.A., Endurance training of moderate intensity increases testosterone concentration in Young, Health men, Int J Sports Med, 30: 489-95 (2009).