Research: Doping - kwiecień 2010

Aplikacja żelu z testosteronem na ręce i ramiona daje najlepsze efekty

Miliony mężczyzn w średnim wieku korzystają z żeli zawierających testosteron, aby zwiększyć stężenie tego hormonu we krwi. Hormonalna terapia zastępcza pomaga im zachować masę mięśni i kości, poprawia nastrój, stymuluje zdrowie metaboliczne, zapobiega depresji i zwiększa aktywność seksualną. Żele zazwyczaj są bardziej skuteczne od zastrzyków, gdyż dzięki ich stosowaniu poziom testosteronu we krwi jest bardziej stabilny. Badanie przeprowadzone w Center for Sexual Function/Endocrinology w klinice Leahy w Peabody w stanie Massachusetts wykazało, że w wyniku nakładania żelu z testosteronem (Testim) na ręce i ramiona, poziom tego hormonu we krwi jest większy, niż w wyniku aplikacji żelu na klatkę piersiową, brzuch czy nogi. W badaniu wzięli udział mężczyźni w średnim wieku, u których poziom testosteronu był niski (mniejszy niż 300 ng na 100 ml). Nakładanie żelu na ręce i ramiona zwiększyło stężenie testosteronu do wartości powyżej 500 ng, co stanowi wartość prawidłową dla dorosłych mężczyzn. W wyniku wmasowywania żelu w inne części ciała, poziom testosteronu we krwi był o 20% mniejszy. Jest to niezwykle istotna informacja dla mężczyzn, którzy korzystają z kremów lub maści zawierających testosteron.
(„Journal Sexual Medicine”, 6:2601−2610, 2009)

IGF-1 aktywuje receptory androgenów

Testosteron jest wysoce anabolicznym hormonem, działającym poprzez receptor dla androgenów. W wyniku aktywacji tego receptora jądro komórkowe otrzymuje sygnał, aby zwiększyć syntezę nowych białek. Aż do niedawna naukowcy i lekarze bardzo powierzchownie oceniali rolę, jaką pełni testosteron w metabolizmie mięśniowym. Zakładali oni, iż normalny poziom testosteronu oznacza prawidłowe i wręcz optymalne działanie systemu. Aktywacja specyficznych genów i receptorów hormonów to czynniki dużo bardziej istotne, niż ilość krążących we krwi hormonów i chemicznych czynników wzrostu. Co więcej hormony takie, jak testosteron, czynnik wzrostu i IGF-1 muszą funkcjonować razem, aby uzyskać optymalny efekt. Badanie przeprowadzone w Korei wykazało, iż receptory dla androgenów i geny je kontrolujące są aktywowane w największym stopniu w obecności IGF-1. IGF-1 jest silnym czynnikiem wzrostu, który działając w połączeniu z hormonem wzrostu, stymuluje rozrost tkanki mięśniowej. Intensywny trening może zoptymalizować stężenie hormonu wzrostu i IGF-1, jak również jest w stanie stymulować metabolizm testosteronu, zwłaszcza na poziomie receptora dla androgenów. Badanie wykazało, iż hormony anaboliczne, współdziałając ze sobą, stymulują wzrost mięśni i ich siły.
(„Molecules and Cells”, w druku, opublikowano w Internecie 20 sierpnia 2009 r.)

Suplementy z hormonem wzrostu i młodzi sportowcy

Duży wzrost to cecha w oczywisty sposób przydatna w sportach takich jak koszykówka, piłka nożna, lekkoatletyka i siatkówka. Wielu dorosłych sportowców i wiele osób w wieku średnim zażywa hormon wzrostu, aby zwiększyć masę mięśni i obniżyć ilość tkanki tłuszczowej. Jednakże hormon ten odgrywa dużo bardziej istotną rolę w trakcie okresu wzrostu, gdy staje się bardziej aktywny biologicznie. Łatwa dostępność hormonu wzrostu na czarnym rynku sprawiła, iż w dzisiejszych czasach jest prawie pewne i nieuniknione, że nadgorliwi rodzice i trenerzy mogą próbować poprawić potencjał sportowy małych dzieci, wykorzystując hormon wzrostu jako suplement zwiększający wzrost, wielkość i siłę. W bardzo interesującym artykule Alan Rogol z Indiana University School of Medicine rozmyśla nad bezpieczeństwem i efektywnością hormonu wzrostu stosowanego przez młodych sportowców jako suplement poprawiający kondycję. Hormon wzrostu stosowany jest przez klinicystów do leczenia niskiego wzrostu u dzieci, jednakże jak dotąd bardzo mało wiadomo na temat efektów tego, jaki ten związek może wywierać wpływ na wzrost i kondycję zdrowych dzieci. Hormon ten zwiększa wzrost i ilość odtłuszczonej masy ciała u dzieci cierpiących na jego niedobór, jednakże efekt jego działania jest niewielki. Rodzice i lekarze powinni zdawać sobie sprawę z faktu, iż stosowanie hormonu wzrostu po to, by poprawić kondycję jest przestępstwem, za popełnienie którego, kara wynosić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Biorąc pod uwagę niesłychany stopień konkurencji niektórych programów sportowych, jest wysoce prawdopodobne, iż niektórzy młodzi sportowcy zażywają hormon wzrostu, aby poprawić sylwetkę oraz swoją kondycję. Jednakże, tego typu praktyki wciąż pozostają po ciemnej stronie sportu.
(„Growth Hormone & IGF Research”, 19:294−299, 2009)

Dlaczego sportowcy zażywają hormon wzrostu?

W latach 60., i aż do lat 80., sterydy anaboliczne były lekami stosowanymi przez wielu sportowców dla zwiększenia sprawności. Stopniowe wprowadzenie niezapowiadanych testów antydopingowych przyczyniło się do drastycznego spadku wykorzystania sterydów w większości dziedzin sportu. Jednakże krążą plotki, iż większość sportowców trenujących sporty siłowe i prędkościowe zażywa hormon wzrostu. Związek ten jest wysoce anabolicznym hormonem, stymulującym syntezę białek mięśniowych i przyśpieszającym utratę tkanki tłuszczowej. Co bardziej istotne, hormon wzrostu zwiększa syntezę kolagenu, co zapobiega urazom, przyśpiesza regenerację i przyczynia się do zwiększenia intensywności treningów. Jednak, istnieje niewiele obiektywnych dowodów potwierdzających, iż związek ten poprawia kondycję fizyczną. WADA, organizacja nadzorująca stosowanie leków i środków farmakologicznych w sporcie, twierdzi, iż posiada test wykrywający hormon wzrostu, jednakże jego dokładność i skuteczność wciąż pozostaje niejasna. („Growth Hormone & IGF Research”, 19:300−307, 2009)
 

Cały artykuł można przeczytać w kwietniowym "Muscular Development"