Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.
Dawka i długość cyklu
Długookresowe przyjmowanie sterydów anabolicznych powoduje większe uszkodzenie mięśnia sercowego niż wcześniej sądzono. Tak wynika z raportu zamieszczonego w „Circulation” – „Heart Failure”. Już sama nazwa dziennika „Krążenie” mówi nam wszystko! O czym niby mieliby pisać? Jak androgeny wpływają na poprawę ogólnego stan zdrowia?
Jak w przypadku każdego leku, korzyść i ryzyko wynikające z jego zażycia zależą od dawki i długości trwania terapii. W raporcie nie przeczytamy, że każdy androgen jest szkodliwy. Już pobieżny przegląd literatury fachowej uświadomi nam, że „suplementacja” androgenami może pomóc w niezliczonej liczbie problemów zdrowotnych (np. depresji, obniżonym libido, wyniszczeniu organizmu spowodowanym chorobą itp.). W opisanym w dzienniku badaniu udowodniono, że długookresowe (169–520 tygodni) stosowanie sterydów obniża wydolność serca.
W badaniu udział wzięło 12 ciężarowców, średnia wieku to 40 lat, którzy przyznali się do przyjmowania około 675 mg sterydów tygodniowo przez 9 lat. Zostali oni porównani z 7 innymi ciężarowcami o bardzo zbliżonych parametrach, lecz nieprzyjmującymi sterydów. A przecież 9 lat to przerażająco długi okres!
Badacze zastosowali echokardiografię, za pomocą której zmierzyli tzw. frakcję wyrzutową serca, czyli procent objętości krwi wyrzucanej z lewej komory serca przy każdym jej skurczu. U ludzi zdrowych frakcja wyrzutowa mieści się przeważnie w granicach 55–70%. W grupie przyjmującej sterydy miała ona średnio wartość 50%, a w grupie kontrolnej (nieprzyjmującej SA) – 59%.
Czy to znaczy, że każda osoba przyjmująca sterydy będzie miała problem z frakcją wyrzutową? Nie. A może jest to dowód, że u tej grupy ludzi wystąpią problemy sercowo-naczyniowe związane z obniżoną frakcją wyrzutową? Po raz kolejny odpowiedź brzmi: nie. Aby określić zalety i wady stosowania androgenów, należy wziąć pod uwagę wszystkie parametry. Czytajcie więc dalej. W literaturze naukowej znajdziemy mnóstwo informacji na temat androgenów.
Androgeny pomagają przy niewydolności serca (NS)
W przeciwieństwie do wiadomości opublikowanych w kwietniowym wydaniu „Circulation”, istnieją dowody na to, że NS reaguje na terapię androgenową. Wielkie nieba, tak! Ona może nam pomóc. Jak przeczytamy w jednej z nowych publikacji naukowych: Najnowsza literatura fachowa dowodzi, że terapia zastępcza testosteronem prowadzi do nieznacznej poprawy w sile mięśni, ich masie i wytrzymałości, ma również pozytywny wpływ na odruchy neuromięśniowe i te pochodzące z baroreceptorów… Terapia zastępcza testosteronem poprawia metabolizm i wytrzymałość osób cierpiących na NS, jednak przed jej rozpowszechnieniem należy przeprowadzić dalsze badania. Lekarze zajmujący się pacjentami z NS mogą zastanowić się nad przepisaniem im tej terapii, jest jednak prawdopodobne, że będą musieli zasięgnąć przy tym porady endokrynologa.
Heavy metal a testosteron
Nie mówimy tu o przedstawicielach muzyki metalowej, ale o tym, że stycznośc z pewnymi metalami ciężkimi może wpłynąć na poziom testosteronu. Naukowcy zbadali niedawno stężenie metali i hormonów rozrodczych w próbkach krwi pobranych od 219 mężczyzn. Okazało się, że kadm, miedź i ołów mają znaczny lub prawdopodobny związek z podwyższonym poziomem T. Odkrycie to pokrywa się z wynikami wcześniejszych, choć nielicznych, badań na zwierzętach i ludziach. Molibden natomiast powodował już jego obniżenie. Co ciekawe, testosteron wykazywał pozytywny związek z cynkiem. Wysoki poziom molibdenu powodował 37-procentową redukcję w poziomie T (w porównaniu z medianą populacji) u mężczyzn z niskim poziomem cynku. Nie sądzę, by wielu z was przyjmowało molibden, ale jeśli to robicie – przestańcie. Jedzcie za to mnóstwo bogatego w cynk czerwonego mięsa!
Oglądaj swoje zwycięstwo i podnoś poziom T
Wiemy, że poziom testosteronu znacznie wzrasta w trakcie rywalizacji i że zwycięzcy mają go więcej niż przegrani. Dlatego liczy się tylko zwycięstwo. Posłuchajcie tego: nawet oglądanie rywalizacji innych może mieć podobny rezultat. Serio? Tak, czytajcie dalej. Przeprowadzono dwa badania, w których naukowcy sprawdzili, w jakim stopniu u elitarnych hokeistów następuje wzrost poziomu testosteronu po obejrzeniu meczu, który kiedyś wygrali. Okazało się, że zwykłe oglądanie wcześniejszego zwycięstwa powodowało znaczny wzrost poziomu testosteronu (42–44%), podczas gdy oglądanie porażki lub remisu wpływało na ten poziom tylko nieznacznie (odpowiednio 17 i 6%). To naprawdę ekstrasprawa. A więc przed następnym meczem pokażcie drużynie lub zawodnikowi filmik, na którym kopie komuś tyłek, a to podniesie u niego poziom teścia.
T jest dobry na zdrowie
Istnieją dowody na to, że niski poziom testosteronu wiąże się z kilkoma powszechnymi męskimi przypadłościami, jak miękki wacek (czyli problemy z erekcją), osteoporoza i cukrzyca. Przeprowadzono wiele krótkookresowych badań, które pokazały korzystny wpływ terapii zastępczej testosteronem na skład ciała, metabolizm kości, odporność na insulinę, funkcje seksualne i jakość życia. Dlatego, jeśli twój lekarz stwierdzi u ciebie hipogonadyzm, to prawdopodobnie zaleci ci właśnie 3-miesięczną terapię testosteronem. Porozmawiaj ze swoim lekarzem.
Zapach kobiety
Mężczyźni uwielbiają zapach kobiet – nie tyle perfum, ile ich prawdziwy zapach. I jest ku temu powód biologiczny. Tak, naukowcy przebadali tę kwestię. Sprawdzili, co dzieje się z mężczyznami, którym dano do powąchania kobiecą podkoszulkę. Kolejny szalony eksperyment. Mężczyźni wąchali w nim podkoszulki kobiet bliskich owulacji, dalekich od niej, oraz kontrolnie – t-shirty nienoszone przez nikogo. Rezultat: mężczyźni, którzy poczuli zapach kobiety przechodzącej owulację mieli wyższy poziom testosteronu od mężczyzn z pozostałych grup. Coś więc wisi w powietrzu. Może to feromony? A może faceci zwyczajnie uwielbiają zapach damskich t-shirtów…
Bibliografia:
1. Baggish A.L. et al. Circ Heart Fail, (Apr 27).
2. Malkin C.J., Channer K.S., Jones T.H. Curr Opin Endocrinol Diabetes Obes, 17, 262 (Jun).
3. Meeker J.D. et al. Fertil Steril, 93, 130 (Jan).
4. Carre J.M., Putnam S.K. Psychoneuroendocrinology 35, 475 (Apr).
5. Hugh Jones T. Clin Endocrinol, (Oxf) 72, 584 (May).
6. Miller S.L., Maner J.K. Psychol Sci, 21, 276 (Feb 1)