UWAGA!!!

 

Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.

 

Facebook

Subskrybuj RSS

Doping

drukuj Polec Znajomemu

Przychodnia MD - lipiec - sierpień 2009

data: 22.06.2009

Pytanie: Skończyłem cykl cypki (cypionian testosteronu), 200 mg 2 razy w tygodniu z zejściem do 100 mg 2 razy na tydzień ostatniego tygodnia. Przez cały cykl nie miałem problemów z kurczeniem się jajek, mimo to zastosowałem po nim standardową procedurę z HCG i Clomidu. Od jej zakończenia minęły 2 tygodnie, a moje lewe jądro daje mi ostro popalić. Wiem, że zabrzmi to dziwnie, ale użyłem lusterka i myślę, że po lewej stronie wszystko jest również bardziej czerwone. Czy moje jajko zaczęło pracować na najwyższych obrotach i wybuchło? Czy to się skończy, jak HCG przestanie działać? Czy mogę stracić jaja?
 
Odpowiedź: To dobry przykład tego, że Internet nigdy nie zastąpi wizyty u lekarza. Opisywany problem może być efektem różnych przypadłości, a niektóre z nich wymagają natychmiastowego działania.
 
Prawie każdy facet wie, co to ból w kroku, szczególnie w okolicach jąder. Oczywiście w tym rejonie ciała znajduje się wiele narządów, które mogą boleć, wliczając w nie penisa, cewkę moczową, jądra i drugorzędne gruczoły płciowe, krocze (obszar pomiędzy odbytem a moszną), odbyt i mosznę. W skład powyższej listy nie wchodzą bóle „promieniujące”, czyli takie, których źródło znajduje się gdzie indziej niż miejsce ich odczuwania – ból podróżuje wewnątrz brzucha, klatki piersiowej, bioder itp. Dobrym przykładem będzie ból odczuwany przy kamieniach nerkowych. Gdy kamień zejdzie do moczowodu (rurka łącząca nerkę z pęcherzem), ból może stać się nie do zniesienia i promieniować aż do krocza.
 
Nie wspomniałeś, czy wyczuwasz jakieś zgrubienie na mosznie lub w jej okolicy. Pozwól, że przerwę na chwilę, by dokonać publicznego oświadczenia: Panowie, co miesiąc sprawdzajcie swoje jądra w poszukiwaniu grudek. Opisywane przez ciebie symptomy pokrywają się z dość powszechną przypadłością wielu mężczyzn. Niemniej nie są one wystarczająco konkretne, by wyeliminować inne możliwości. Powodem, dla którego powinieneś zobaczyć się ze swoim lekarzem, jest fakt, że nie istnieją testy laboratoryjne wykrywające omawianą przypadłość, a opowiedziana przez ciebie historia pasuje również do innych schorzeń. Dlatego badanie lekarskie bardzo pomoże w postawieniu odpowiedniej diagnozy i podjęciu odpowiednich kroków.
 
Opierając się jedynie na tym, co napisałeś, podejrzewam, że cierpisz na ostre zapalenie najądrza. Najądrze ulokowane jest na bocznej ścianie każdego jądra (masz więc dwa – po jednym z każdej strony). Jest to miejsce, gdzie zbiera się wychodząca z jąder sperma i to tam dojrzewają plemniki. Zapalenie najądrza może dotknąć mężczyzn w każdym wieku. U dzieci i osób starszych wywołane jest najczęściej przedostaniem się bakterii z systemu moczowego. W takim wypadku – w bardzo młodym lub późnym wieku – są to bakterie pojawiające się w trakcie infekcji dróg moczowych, przeważnie E. coli lub Pseudomonas.
 
U mężczyzn młodych i w średnim wieku – szczególnie u tych, którzy nie mieli wcześniejszych infekcji dróg moczowych – zapalenie wywołane jest zwykle przez Neisseria gonorrhoeae (rzeżączka) lub Chlamydia trachomatis. Są to choroby przenoszone drogą płciową. Często zdarza się, że pacjent jest leczony wyłącznie na podstawie symptomów. Bardziej odpowiednie byłoby wykonanie posiewu moczu i wymazu z cewki moczowej w celu określenia, co wywołało infekcję. Wyleczenie choroby (jeśli występuje) jest ważne nie tylko z powodu zdrowia twojego, ale i osób, z którymi masz lub będziesz miał kontakty seksualne (oraz ich partnerów i tak dalej). Ponadto w takim przypadku należałoby również poddać się testom na wirusa HIV/AIDS, kiłę i żółtaczkę typu C.
 
To wszystko może się okazać drogą sprawą, dlatego dowiedz się, czy w twojej okolicy nie ma czasem ośrodków oferujących darmowe testy na AIDS i żółtaczkę typu C. Twój lekarz lub odpowiednia osoba z tego ośrodka poprosi cię o wymienienie z nazwiska osób, z którymi masz lub ostatnio miałeś kontakty seksualne, dzięki czemu można będzie zlecić im odpowiednie badania, a w razie konieczności rozpocząć leczenie.
 
Zdarza się, że lekarz może zechcieć przebadać ten rejon ciała metodą Dopplera (ultradźwiękami), by upewnić się, że nie występuje tam zwolnienie przepływu krwi; podobne symptomy pojawiają się przy skręcie jąder (skręcenie naczyń krwionośnych odżywiających jądra), co może doprowadzić do uszkodzenia jądra i w efekcie jego utraty.
 
Leczenie zapalenia najądrza jest tanie i nie nastręcza problemów. Przeważnie zastosowana zostaje trwająca do 14 dni kuracja antybiotykowa, która wystarczy na pozbycie się problemu. Oczywiście w trakcie tego okresu należy wystrzegać się kontaktów seksualnych.
 
A co się tyczy HCG i Clomidu, ludzie skarżą się czasami na bóle głowy, lekki ból jąder lub zatrzymanie wody w organizmie. Jest wysoce nieprawdopodobne, by ból o opisywanym przez ciebie natężeniu był skutkiem wznowienia naturalnej produkcji testosteronu, wywołanej tymi środkami.
 
Powodzenia. Nie zapominaj o zabezpieczeniu w trakcie seksu i pamiętaj o comiesięcznym sprawdzaniu jąder.
 
Pytanie: Trzy miesiące temu, gdy sięgałem po rurę, która spadła z rusztowania, częściowo rozerwałem sobie ścięgno prawego bicepsa. Odkładałem następny cykl do czasu, aż poczuję się lepiej i potrzebuję porady, które sterydy są przyjazne dla ścięgien.
 
Odpowiedź: Jesteś w trakcie kontuzji – masz uszkodzone i osłabione ścięgno. Przy okazji mogłeś sobie również nadwerężyć ścięgno lewego bicepsa, dlatego ważne jest, byś bardzo wsłuchiwał się w swoje ciało. Te miejsca są obecnie bardziej podatne na rozerwanie, rozciągnięcie lub naderwanie. Naderwania stopniuje się na ogół jako: pierwszego stopnia (lekkie), drugiego stopnia (średnie) i trzeciego stopnia (ciężkie lub całkowite). Jeśli zalecono ci okłady z lodu i kilkudniowy odpoczynek, miałeś prawdopodobnie naderwanie pierwszego lub drugiego stopnia. Jednakże opisane przez ciebie zdarzenie, szczególnie jeśli rura była ciężka, związane jest najczęściej z całkowitym zerwaniem ścięgna.
 
Wiele naderwań nie jest nawet diagnozowanych, ponieważ nie wpływają na większość wykonywanych przez ludzi czynności, a z bólem daje sobie radę ibuprofen czy inny ogólnodostępny środek przeciwbólowy. Pamiętaj jednak, że większość ludzi w ciągu dnia nie podnosi więcej niż 20 kg naraz. Jeśli pracujesz jako budowniczy konstrukcji stalowych lub monter rur, a do tego ćwiczysz jeszcze z ciężarami, to chronicznie obciążałeś swoje ścięgno, nawet gdy próbowało się ono zagoić. Fakt, że nie odczuwasz już bólu, nie jest wyznacznikiem całkowitej regeneracji. W miejscu wystąpienia kontuzji ścięgno jest prawdopodobnie nadal osłabione.
 
Nasze ciało skonstruowane jest tak, że daje sobie radę z wieloma czynnościami. Świadczą o tym jego niezwykłe możliwości adaptacyjne. Ponadto ścięgna przystosowują się do często wykonywanych ćwiczeń, u sportowców i osób pracujących fizycznie stają się grubsze i silniejsze. Światowej klasy ciężarowcy są w stanie przysiąść i wykonać martwy ciąg z ciężarem przekraczającym 450 kg.
 
Oczywiście ilość wygenerowanej siły i wykonanej pracy zwiększa się wraz z zastosowaniem sterydów anabolicznych. W miarę stawania się silniejszym, możesz zbliżyć się do granicy rozciągliwości ścięgien. Nagłe przyśpieszenie lub wyrwanie ciężaru zwiększa ryzyko rozerwania czy naderwania ścięgna. Mam nadzieję, że gdy wróciłeś na siłownię, twój terapeuta zalecił ci uważne kontrolowanie wykonywanych ruchów.
 
Istnieje sporo badań skupiających się na histologii oraz morfologii ścięgna u zwierząt poddanych działaniu sterydów anabolicznych. Wyciągnięto z nich wniosek, że u szczurów sterydy wpływają na zmianę układu komórek ścięgien oraz ich wzrost i siłę. Ścięgna stają się sztywniejsze, bardziej odporne na rozciąganie i łatwiejsze do rozerwania. Dr Nick Evans dokonał ultrastrukturalnej analizy ścięgien u dwóch użytkowników sterydów, którzy przeszli operację zerwanych ścięgien, a wyniki porównał z tymi uzyskanymi u osób niestosujących środków dopingujących. Pod mikroskopem elektronowym nie widać było żadnych różnic, a jest to najpotężniejsze narzędzie optyczne dostępne naukowcom.
 
W literaturze znajdziesz wiele przykładów osób stosujących sterydy, u których nastąpiło naderwanie ścięgna w trakcie lub po cyklu. Najczęstszym miejscem występowania kontuzji wydaje się być ścięgno rzepki, łączące mięsień czworogłowy uda z kością piszczelową. Nie wiadomo dokładnie, które sterydy wykazują silniejszą tendencję do uszkadzania ścięgien u ludzi, jednak wygląda na to, że pewną rolę odgrywają tu procesy aromatyzacji.
 
W przypadkach naderwanych ścięgien u ludzi stosujących sterydy nie wykryto podobieństw. Niektórzy byli na cyklu, inni donosili, że już od wielu miesięcy nic nie brali. Niektóre kontuzje przydarzały się podczas treningu, inne w pracy lub w trakcie zabawy. Co ciekawe sterydami i innymi czynnikami wpływającymi na wzrost zainteresowali się chirurdzy ortopedzi, szukający sposobu na przyśpieszenie pooperacyjnej regeneracji. Jednym z wymienianych przez nich leków jest nandrolon (Deca), jednak jego zastosowanie do tego celu nie zostało jeszcze zatwierdzone.
 
W ciągu ostatnich 10 lat u osób stosujących sterydy anaboliczne znacznie wzrosło zastosowanie inhibitorów aromatazy. Stało się tak dzięki wprowadzeniu na rynek Arimidexu i Femary. Wiele kobiet stosujących te leki do walki z rakiem piersi donosi o bólach stawów. Badania z użyciem rezonansu magnetycznego wykazały, że środki te wywołują zmiany w ścięgnach, powiązane ze zmniejszeniem się siły uścisku. Dlatego pacjenci o podwyższonym ryzyku naderwania ścięgna powinni bardzo ostrożnie podchodzić do tych leków, dopóki nie dowiemy się więcej o ich działaniu.
 
Jeśli chodzi o ścięgna, nie ma „bezpiecznego” sterydu anabolicznego. Z drugiej strony nie istnieją raczej sterydy dla nich „niebezpieczne”, przynajmniej gdy stosowane są w umiarkowanych ilościach. Jednakże pojawiający się wraz z ich stosowaniem wzrost siły i ilości wykonanej pracy, połączony z treningiem z ciężarami, może przeciążyć i tak już osłabione ścięgno. Jeśli dane miejsce jest już na granicy swoich możliwości i zostanie obciążone nagłym zrywem (szybkim ruchem lub poderwaniem ciężaru) może nastąpić całkowite rozerwanie ścięgna. Wygląda na to, że niektóre ośrodki naukowe prowadzą badania nad zastosowaniem nandrolonu w trakcie regeneracji, jednak stosowane tam dawki są najprawdopodobniej dalekie od tych używanych przez kulturystów.
 

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages