Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.
Narodowy Związek Siły i Rzeźby (National Strength and Conditioning Association – NSCA) co miesiąc publikuje wyniki ciekawych badań, które na pewno mogą zainteresować kulturystów, zawodników sportów siłowych i dietetyków sportowych. Innymi publikacjami branżowymi, które również zajmują się czymś, co nazywam „nauką stosowaną” albo „nauką przekładalną” (przekładalną na warunki siłowni czy treningu), są Journal of International Society of Sports Nutrition (www.jissn.com) i International Journal of Sports Nutrition and Exercise Metabolism. Jednym z założeń tego działu jest dzielenie się z wami wynikami badań, które mogą się wam przydać przy pracy nad sylwetką. Przedłużeniem tej idei są audycje radiowe MD Research, prowadzone przez Robbiego Duranda. Zawsze byłem zwolennikiem sięgania po zdobycze nauki przy planowaniu treningu, żywienia i kalendarza na cały sezon. Jeśli jest jakieś konkretne zagadnienie, które was interesuje, śmiało przyślijcie mi e-maila za pośrednictwem redakcji.
Karnityna
Karnityna jest aminokwasem odpowiedzialnym głównie za transport tłuszczu z jednej części komórki do drugiej – do tzw. mitochondriów, gdzie tłuszcz ostatecznie ulega spaleniu (utlenieniu) celem wydobycia zmagazynowanej w nim energii, ale to tylko jeden ze sposobów, w jaki nasz organizm realizuje ten cel. Pewna grupa ludzi wierzy, że poprzez dodanie do diety karnityny można zwiększyć tempo lub poprawić wydajność beta-oksydacji (transportu przez karnitynę tłuszczów do mitochondriów celem uzyskania z nich energii). Karnityna pełni w obrębie komórki także rolę tymczasowego bufora energetycznego podczas bardzo intensywnych ćwiczeń – i ten właśnie fakt stanowi bazę dla wszelkich eksperymentów żywieniowo-treningowych.
Niedawno przeprowadzono pewien eksperyment z L-karnityną (a dokładniej, L-winianem-L-karnityny ) w roli głównej – miał odpowiedzieć na pytanie, czy suplementacja w ilości 2 g dziennie przez okres dwóch tygodni ma jakiś wpływ na spalanie przez nasze ciała kalorii podczas treningu. W badaniu tym naukowcy przyjrzeli się dokładnie procesom, jakim organizm poddaje węglowodany, tłuszcze i białka, żeby wydobyć z nich energię. Po dwóch tygodniach podawania ochotnikom 2 g L-karnityny dziennie, nie zaobserwowano żadnych zmian w spalaniu węglowodanów, retencji związków azotu ani metabolizmie aminokwasów rozgałęzionych. Jednak osoby z grupy zażywającej L-karnitynę, po dwóch tygodniach wykazywały oznaki spowolnionej retencji i akumulacji amoniaku. Uniemożliwienie osadzania, lub częściowe powstrzymanie osadzania się amoniaku podczas ćwiczeń (w badaniu tym osoby stosowały średnio-intensywny program treningowy), jest jednym z możliwych sposobów ograniczenia metabolicznego obciążenia mięśni i zwiększenia ich potencjalnej wytrzymałości przy poddawaniu ich intensywnemu treningowi.
Ponieważ to badanie, jak i wcześniej opublikowane prace, wskazuje na osłonowe właściwości L-karnityny, potwierdza się fakt, że dla osób, które trenują bardzo intensywnie w tej substancji tkwi potencjał, któremu warto się bliżej przyjrzeć.
Poszczenie
Są osoby, które poddają się różnym formom głodówki, aby „oczyścić” lub „odtruć” swoje ciało, pewne grupy zachowują też post z powodów religijnych. Zdarzają się wśród nich kulturyści – więc warto zadać pytanie, jak post wpływa na utratę tłuszczu i czy pomaga w osiągnięciu pożądanej rzeźby ciała?
Święto Ramadanu, najważniejsze dni w roku dla wyznawców Islamu, na pewno nie pozostaje bez wpływu na przestrzegających nakazów tej religii atletów. Obchodzący to święto nie jedzą posiłków za dnia – mogą być one spożywane tylko w nocy. Stąd, w ciągu dnia trzeba chodzić głodnym. Jest też grupa atletów, którzy poszczą w ten sposób pomimo braku religijnych pobudek. Naturalne wydaje się być pytanie, jak dzienny post wpływa na ich masę, rozkład tkanek, hormony, a także wskaźniki metaboliczne?
Przeprowadzono eksperyment z udziałem zawodników rugby – przez okres czterech tygodni badani byli na „Diecie wojowników” i w efekcie tego spadła ich masa ciała, ale obniżył się też współczynnik otłuszczenia, a stężenie biomarkerów spalania tłuszczu w celach energetycznych (lipolizy) znacząco wzrosło. Takie krótkotrwałe głodówki, z umiarkowanym spożyciem pokarmów w ciągu nocy, mogą być kolejnym sposobem na zrzucenie tłuszczu – może warto rozważyć coś takiego, jeśli będziecie chcieli się pozbyć trochę tkanki tłuszczowej. W pewnych kręgach zainteresowanych „obcinaniem kalorii”, taka alternatywna forma poszczenia systematycznie zyskuje na popularności.
Cały artykuł można przeczytać w październikowym "Muscular Development"