Fakt, że jesteś w trakcie cyklu sterydowego nie powinien skłaniać cię do przetrenowania organizmu. Wielu z pojawiających się tu i tam ekspertów nie wierzy w zjawisko przetrenowania. Według nich, wystarczająca ilość snu i jedzenia pozwala na trenowanie, ile tylko dusza zapragnie. Jednak, jeśli chcę w sposób rozsądny rozpocząć wywód na temat przetrenowania, powinienem to pojęcie zdefiniować. Kiedy mówimy o przemęczeniu lub przetrenowaniu mięśni, tak naprawdę mamy na myśli przemęczenie układu nerwowego. W końcu to nerwy dają mięśniom informację, kiedy i jak się kurczyć. Aby mogły one prawidłowo komunikować się z komórkami mięśniowymi, potrzebują neuroprzekaźników, jak acetylocholina i noradrenalina, które pozwalają na transmisję sygnałów z nerwu do mięśnia. Gdy trenujemy zbyt często, zmuszając nerwy do nieprzerwanego uwalniania coraz większej ilości neuroprzekaźników, ich zapasy w końcu się wyczerpują. Kiedy ich zabraknie, mięśnie nie są już w stanie kurczyć się z takim samym wigorem. W podobny sposób niedobór innych neuroprzekaźników, jak serotonina, GABA czy dopamina, uniemożliwia komunikację komórek mózgowych. Prowadzi to do stanu zwanego depresją. Ogólnie mówiąc, zarówno depresja, jak i przetrenowanie mają te same objawy – brak energii, spadek ochoty do życia, senność i podłamanie. To żaden zbieg okoliczności, obydwa stany spowodowane są niedoborem neuroprzekaźników w organizmie. Sterydy anaboliczne są w stanie przyśpieszyć regenerację mięśni, ale nie potrafią pomóc organizmowi w uzupełnieniu rezerw neuroprzekaźników. Dlatego jedynym sposobem na zwalczenie przetrenowania jest przede wszystkim niedopuszczenie do jego wystąpienia. Starając się zmaksymalizować wzrost mięśni i przyśpieszyć regenerację, upewnij się, że spożywasz pokarmy wysokiej jakości, śpisz 7–9 godzin na dobę, trenujesz poniżej 90 minut i robisz sobie wolne minimum dwa razy w tygodniu. To powinno zapewnić optymalny poziom regeneracji.