500 mg susty tygodniowo i 50 mg trenu co 2 dni to świetny cykl na 10 tygodni. Powinieneś mieć niezłe przyrosty masy i siły przy niewielkich skutkach ubocznych.
Z doświadczenia wiem, że w tej branży ufanie „bliskim przyjaciołom” różnie się kończy. Najwyraźniej twój „kumpel” stara się nieco zarobić. Jeśli sprawa jest dla ciebie podejrzana i czujesz, że coś nie gra, to powinieneś słuchać swej intuicji. Dziwię się, że ten facet nie spróbował ci wcisnąć starej śpiewki: „Zaufaj mi, przetestowałem to na sobie!”.
Nigdy nie słyszałem o nikim, kto osiągnąłby dobre rezultaty stosując płynny clomid. Nie jestem nawet pewny czy substancja aktywna tego leku, clomifen, jest stabilna w płynach. Na twoim miejscu postawiłbym na stary i sprawdzony clomid w tabletkach.

Nie czuj się głupio, to jedno z najczęściej zadawanych pytań. Po pierwsze, musisz być świadom, że strzykawki insulinowe służą do mierzenia IU insy. Liczba 10 oznacza 10 IU insuliny, a ponieważ jest ona rozprowadzana w gotowej formie, łatwo jest odmierzyć jej ilość (co bardzo ułatwia życie diabetykom). Przy odmierzaniu GH ważne jest, by wiedzieć, ile wody dodajesz do proszku zawierającego GH. W twoim przypadku, dodajesz 1 ml wody do 10 mg GH. Proste do zapamiętania przeliczenie głosi, że każdy mg GH zawiera około 3 IU GH. Tak więc w 10 mg fiolce będziesz miał 30 jednostek hormonu. Gdy dodasz 1ml wody do 10 mg (30 IU) hormonu wzrostu, to każde 0,1 ml zawiera 3 IU. A właśnie 0,1 ml to liczba 10 na strzykawce insulinowej, tak więc gdy dociągniesz do tej kreski, to w strzykawce masz dokładnie 3I U hormonu. 5 IU hormonu to około 20 ml (podziałka 20 na strzykawce). Jeśli ktoś nie ma zdolności matematycznych, to może to być nieco skomplikowane. Nie przejmuj się i pytaj!

Inni kulturyści oraz nielegalne fabryki sterydów zalecają tak wysokie dawki z dwóch powodów. Kulturyści kierują się opinią, że "im więcej, tym lepiej". Firmy natomiast propagują takie dawki, gdyż przekłada się to bezpośrednio na wyniki sprzedaży. Większe dawki dzienne to konieczność kupienia większej ilości środka. Problem polega na tym, że ciało błyskawicznie reaguje na tak duże dawki IGF-1, osłabiając jego receptory, przez co może się okazać, że środek nie działa. Zmniejszenie wrażliwości receptorów IGF-1 może nastąpić już w ciągu tygodnia! Jeśli chodzi o miejsce iniekcji, to IGF-1 po wstrzyknięciu w dowolne miejsce w ciągu kilku sekund przedostaje się do krwiobiegu, dlatego też nie ma co planować miejsc wkłucia. Ja proponuję 10 mcg IGF-1 domięśniowo w bark natychmiast po treningu.

Myślę, że to głupota. Wiem, że wiele kobiet uważa stosowanie teścia za niezbędne. Siedzę w tym sporcie już dość długo i wiem, że każda kobieta, stosująca testosteron, dianabol czy trenbolon będzie tego w pewnym momencie żałować. Może nie od razu, ale za pięć lat, gdy jej włosy staną się cieniutkie, będzie dwa razy dziennie golić szczękę wystającą poza kości policzkowe, a głos będzie miała głębszy niż jej ojciec. Przy dużych dawkach androgenów każda kobieta może stać się wielka. Kobieta, która poradzi sobie bez nich, będzie kimś wyjątkowym, ponieważ będzie miała świetne ciało, będzie wyglądać pięknie i kobieco, i nie będzie musiała niczego żałować!

Chroniczne stosowanie stymulantów zaowocowało przyzwyczajeniem się centralnego systemu nerwowego do stymulacji (mózg przyzwyczaił się do obecności środków stymulujących i przestał na nie reagować). Niestety, te same środki podnoszą ciśnienie krwi i tętno. Po odstawieniu stymulantów po długim okresie ich stosowania gruczoły nadnerczy nie są w stanie sprostać podniesionemu zapotrzebowaniu na neurotransmitery stymulujące, takie jak norepinefryna. Jednak mogę cię pocieszyć, że po odstawieniu stymulantów twój organizm wróci do normy. Może to jednak potrwać nawet kilka miesięcy. Pamiętaj, że twoje ciało uwalnia się od działania silnie uzależniających leków. Bądź cierpliwy!